Czy każdy może skorzystać z elektroterapii?
Elektroterapia to rodzaj zabiegów leczniczych, wykorzystywanych m.in. w czasie fizykoterapii. Jak łatwo można się domyślić, podczas zabiegów wykorzystuje się prąd o odpowiedniej częstotliwości. Jest on doprowadzany do ciała za pomocą specjalnych elektrod. Zabieg trwa kilkanaście minut i najczęściej wykonywany jest w kilkudniowych seriach.
Komu może pomóc elektroterapia?
Elektroterapia wskazana jest dla pacjentów uskarżających się na bóle, głównie kręgosłupa. Jednak z zabiegów korzystają również osoby cierpiące z powodu bólu stawów i mięśni. Elektroterapia przynosi ulgę przy nerwobólach, dyskopatiach, dystrofiach mięśniowych, zapalaniach tkanek miękkich, rwie kulszowej i osteoporozie. Co ciekawe, zalecana jest też przy rehabilitacji (np. po złamaniach, skręceniach itp.), a nawet… bólach migrenowych. Lecznicze prądy nie tylko uśmierzają ból, ale też zmuszają tkanki do regeneracji, powodują ich lepsze ukrwienie, a także znacząco zmniejszają napięcie mięśniowe.
Kto nie może korzystać z elektroterapii?
Odpowiadając na pytanie zadane w tytule: niestety nie – nie wszyscy mogą korzystać z zabiegów elektroterapii. Część pacjentów musi ograniczyć fizykoterapię do innych zabiegów. Prąd może mieć negatywny wpływ na działanie rozrusznika serca, czy trwałość implantów i endoprotez. Terapia prądem nie powinna być też zalecana pacjentom walczącym z nowotworami i chorobami serca oraz żył. Z zabiegu nie mogą korzystać kobiety w ciąży (jeśli elektrody miałby być nakładane blisko brzucha), ani te borykające się ze stanami zapalnymi (w tym stanami zapalnymi skóry). Przeciwwskazaniem są również zaburzenia czucia. Dlatego przed zapisaniem się na zabiegi warto ustalić ze swoim lekarzem, czy zamiast pomóc, nie zaszkodzą. W przypadku wątpliwości przed rozpoczęciem zabiegu można zawsze rozwiać je, rozmawiając z doświadczonym fizjoterapeutą.