Jakie schorzenia leczy się za pomocą kinesiotapingu?
W lecie, gdy zrzucamy z siebie warstwy ubrań, coraz częściej można zaobserwować na ulicach osoby, które na ciało mają naklejone kolorowe taśmy. Nie wszyscy zdają sobie sprawę z tego, że są rehabilitanci, którzy korzystają z plastrowania dynamicznego, czyli kinesiotapingu. Na czym polega ta usługa i przy jakich dolegliwościach może pomoc?
Czym jest kinesiotaping?
Plastrowanie dynamiczne to jedna z metod fizjoterapeutycznych, wspomagająca leczenie mięśni i stawów. Jak już zostało wspomniane, polega ona na oklejaniu wybranych partii ciała specjalnymi, kolorowymi plastrami. Plaster delikatnie naciąga i unosi do góry skórę na danym obszarze, co sprawia, że poprawia się drenaż limfatyczny, a uszkodzone tkanki szybciej się regenerują. Kinesiotaping może zredukować też pojawiające się obrzęki, a przede wszystkim – złagodzić dolegliwości bólowe. To wszystko przekłada się na lepszą ruchomość danej części ciała i jej szybszy powrót do zdrowia.
Plastrowanie dynamiczne, czyli pomoc dla mięśni i stawów
Kinesiotaping pierwotnie stosowano u sportowców w ramach rehabilitacji po kontuzjach. Obecnie jednak stał się popularny również jako część zwykłych terapii pourazowych czy profilaktycznych. Kinesiotaping znajduje zastosowanie zwłaszcza w przypadku leczenia kręgosłupa, kolan, barku czy nadgarstka. Jest skuteczny również w przypadku walki ze skurczami łydek – zarówno potreningowymi, jak i nocnymi. Ważne jednak jest to, by plastry przyklejał doświadczony terapeuta.
Taśmy do plastrowania dynamicznego, potocznie nazywane „tejpami”, znalazły zastosowanie również w salonach urody. Poprawa drenażu limfatycznego okazuje się bardzo skuteczna w walce z cellulitem, rozstępami, a także zmarszczkami i utratą jędrności skóry.